wtorek, 10 kwietnia 2012

A na święta były rogale. Spontaniczne, nieprzemyślane. Oryginalny przepis pochodzi z notesu mamy. Trochę go zmodyfikowałam. Rogaliki są pyszne i sycą na długo- świetne na śniadanie. :)  

                                             Drożdżowe rogaliki z miodową glazurą
- 150 g mąki orkiszowej 
-100 g mąki pszennej 
-100 g masła 
-25 g drożdży świeżych
-1/4 szklanki mleka sojowego 
- łyżeczka cukru
- banan
-ulubione gęste konfitury, dżemy, czekolada
-2 łyżki miodu

Mąkę orkiszową łączę w misce z mąką pszenną. Następnie do miski dodaję miękkie masło  i rozcieram z  mąką. 

Do kupeczka z wcześniej podgrzanym mlekiem, dodaję pokruszone drożdże i łyżeczkę cukru. Kupek zakrywam ręcznikiem kuchennym i odstawiam na 15 minut. 

Po 15 minutach wlewam płyn do mąki i zagniatam ciasto, które następnie wyrabiam przez około 15 minut.  Jeśli ciasto jest za lepkie, podsypuję je mąką. 

Kiedy ciasto jest już gładkie, nie klei się do rak, wkładam je do lodówki na 2 godziny. 

Po tym czasie wyciągam je, dzielę na 2 części  i rozwałkowuję (na podsypanej mąką stolnicy) 
każdą część na kształt koła. Każde koło dzielę na 6 trójkątów. Na każdym trójkącie układam łyżeczkę konfitury lub kostkę czekolady, zwijam od szerszego końca i formuję rogalika. 

Rogale układam na papierze do pieczenia i wstawiam do nagrzanego wcześniej piekarnika (200 stpni) na około 25 minut. 

Po 25 minutach wyjmuję rogale i studzę. Następnie smaruję każdego rogalika miodem i wkładam do lodówki na tak długo, aż glazura trochę stwardnieje. 

Smacznego! : )


Mam nadzieję, że miło spędziliście święta. :) 









7 komentarzy:

  1. Jakie cudowne zdjęcia! Jesteś genialna, marzę, żeby takie robić:)! A rogaliki... marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. pyszne, mega zdrowe rogaliki. :)

    porywałabym jednego, ale pewnie już ni ma? :(

    ps. bardzo fajny i estetycznie przyjemny dla oka blog. będę zaglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie wypróbuję orkiszowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marzy mi się taki rogalik na śniadanie...do kawy... :) Mniam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego ja tutaj jeszcze nie byłam? :P Serio, nie mam pojęcia!

    Też słyszałam, że najlepszych przyjaciół i znajomych poznaje się w liceum, a lata tam spędzone są najwspanialszymi w całym cyklu edukacyjnym :P Zobaczymy jak to będzie..

    OdpowiedzUsuń
  6. pychotka!! Będę częściej zaglądać na Twojego bloga!!

    OdpowiedzUsuń